- Pomożesz nam? – zapytała zadowolona
On twierdząco kiwną głową… Następnego dnia okazało się że atak był dokładnie zaplanowany ze strony
ogrów.
Zielone potwory dobre miały miecze
i wspaniałe tarcze, lecz i tak przegrały, ponieważ wieś uratował nikt inny jak człowiek,
który upolował wczoraj niedźwiedzia.
Taki wpis pojawił się w kronice Gorlandu, ponieważ przybysz
zabił przywódcę zabrał łup, który ukradli, ogry zaczęły się wycofywać…
-Znowu okazało się że jesteś w czymś dobry… - powiedziała Nerida
-
W czym? – zapytał zmęczony już obroną wioski
– we władaniu mieczem – odpowiedziała
–chce wiedzieć więcej – ożywił się
– Wiem co robić, dziesięć dni
stąd idąc pieszo jest wieża maga który nazywa się Xsar –powiedziała
-Świetnie
dziękuje Ci! Jeszcze dziś wyruszam! – odrzekł całkiem już rozbudzony
– Dobrze dam Ci konia –
powiedziała Nerida
–Nie trzeba, mam
transport – powiedział
-Jak to?- zapytała ale nie uzyskała odpowiedzi
Jej tymczasowy lokator bardzo szybko się spakował i zaczął się żegnać, z
nią, potem wyruszył do Tordiana a ten zdziwiony nagłym wyjazdem również chciał
podarować mu konia, lecz ten znowu nie przyjął.
Udał się do gryfa, osiodłał
go i wyruszył, leciał nad dwoma morzami po trzech wzgórzach zrobił sobie
postój, następnie leciał nad pięcioma jeziorami i sześć oma górami, wiedział że
na siódmej znajduję się wieża maga. Lecz zanim doleciał musiał zrobić sobie
kolejny postój na polanie ponieważ gryf był już bardzo zmęczony. Napoił go i
poszedł spać, gdy się obudził na polanie coś się zmieniło -Wydawało mi się że drzewa stały
inaczej
- Tak, to my enty, możemy ci powiedzieć wszystko co chcesz za opłatą lub
prezentem – powiedziały Enty jednym, wspólnym szumiącym głosem
- A
co wiecie? – zapytał podnosząc się
-
Wszystko! – odpowiedziały szumiące głosy
- Nikt nie wie wszystkiego!
–odpowiedział drwiąco siodłając gryfa
- I tu się mylisz, my wiemy! – brną dalej Enty
- Nie mogę słuchać tych bzdur!!! – powiedział nadal rozbawiony siadając na Gryfa – na
przód Gramer- powiedział i ruszył
P.S Przepraszam że tak mało ale na tym laptopie mam tylko tyle jak odzyskam tamten to wkleję resztę :/
P.P.S Ja tego opowiadania nie piszę na bieżąco, wklejam króciutkie, skończone, aby sprawdzić czy Wam się podoba i jaka jest ilość komentarzy, więc jak chcecie po tym opowiadaniu "wstępnym" przeczytać "prawdziwe" to zapraszam do komentowania :)